adiponektyna

Adiponektyna i walka z chorobami cywilizacyjnymi

Adiponektyna ma wiele dobroczynnych właściwości. Chroni przed miażdżycą, cukrzycą, ale ma też właściwości przeciwzapalne, które angażują się bezpośrednio w zaburzenia związane z otyłością. Dlaczego zatem dowiadujemy się o niej tak późno? No właśnie! Dzięki Wam, którzy prosiliście o ten temat, dowiemy się o jej istnieniu.

Co to jest adiponektyna?

Adiponektyna jest czynnikiem specyficznym dla adipocytów, czyli komórek, z których zbudowana jest tkanka tłuszczowa, więc tutaj już mamy pierwsze powiązanie. Po raz pierwszy opisana została w 1995 roku, ale w ciągu ostatnich dwóch dekad przeprowadzono liczne badania. Wyjaśniły one fizjologiczne funkcje adiponektyny w otyłości, cukrzycy, zapaleniu, miażdżycy tętnic i chorobach sercowo-naczyniowych. Ja postaram się to zrobić ludzkim językiem, ale, wierzcie mi, temat nie jest taki prosty.

Cechy i funkcje

Adiponektyna, w skrócie, hamuje produkcję glukozy w wątrobie i poprawia utlenianie kwasów tłuszczowych w mięśniach szkieletowych, ale razem przyczynia się to do korzystnego zarządzania energią całego ciała. Dzięki temu dochodzi o obniżenia poziomu glukozy we krwi, ale o tym, tez później. Oprócz swojej roli w metabolizmie adiponektyna chroni również komórki przed apoptozą, czyli zaprogramowaną śmiercią komórki. Komórki nie umierają samoistnie, ale adiponektyna zmniejsza też stan zapalny w różnych typach komórek.

Adiponektyna, określana również jako ACRP30 i AdipoQ, jest hormonem pochodzącym z adipocytów. Obficie obecna jest w ludzkim osoczu, w zakresie od 3 do 30 µg / ml. Poziomy adiponektyny w osoczu są ujemnie regulowane przez nagromadzenie tłuszczu trzewnego, czyli znów: im więcej Ciebie, tym mniej. Oznacza to zatem, że są niższe u osób bardziej otyłych.

Adiponektyna w nadwadze

Są badania, w których, sprawdzano, jak wpływ adiponektyny ma się u osób z nadwagą i otyłością. Wykazano, że pewne jej formy działają tak, że ograniczają odkładanie się tłuszczu w wątrobie. Inne zaś swoje działanie mają w mięśniach szkieletowych. Dzięki temu są one odżywione i lepiej funkcjonują. Zasugerowano wówczas, że adiponektyny swoje działanie ma w wielu, jeśli nie we wszystkich komórkach organizmu. Łącząc powyższe informacje, adiponektyna może zwiększać wrażliwość całego organizmu na insulinę, ale właśnie dlatego, że adiponektyna jest ważnym przekaźnikiem w komunikacji między tkanką tłuszczową a innymi organami istotnymi metabolicznie.

Uprzedzając, niestety nie wiem, jak to wykorzystać do walki z otyłością. Sądzę, że nie można tego opracować w wersji 1:1, że zwiększając poziom adiponektyny, zmniejszymy też otyłość, ale myślę, że może to jej zapobiegać. Wydaje mi się, że to raczej kwestia tego, że jeśli ktoś cierpi na otyłość, ma tej adiponektyny mniej. W związku z tym, w mniejszym stopniu może korzystać z jej „darów”. Chciałabym, wiedzieć coś na pewno w tym zakresie, ale na razie to są moje przypuszczenia.

Adiponektyna w cukrzycy

W 2001 roku zasugerowano, że może być ona całkiem dobrym orężem, wykorzystywanym w walce z cukrzycą. Zaobserwowano, że po podaniu oczyszczonej adiponektyny myszom, które miały cukrzycę typu I, ale też tym z typem II, udało się uzyskać obniżenie poziomu glukozy. Nawet przez 4h. Co ciekawe, nie miało to związku ze zmianami poziomu insuliny we krwi. Na podstawie tych badań zasugerowano, że ma ona wpływ, który pozwala obniżać poziom glukozy we krwi. Powinien też stymulować jej „przepracowanie” w organizmie, ale bez związku z poziomem insuliny.

Działanie na układ nerwowy

Adiponektyna wykazuje też działanie na układ nerwowy. Wstrzyknięta dożylnie powoduje to, że więcej białek przechodzi z krwi do mózgu, a normalnie zachodzi to w dość ograniczonym stopniu. Być może, dzięki temu białka te lepiej odżywią nasz mózg. Z kolei, jeśli wstrzyknie się adiponektynę do mózgu, spowoduje to spadek masy ciała, ale też wzrost zużycia energetycznego, co wpływa na działanie podwzgórza. W dalszych przewidywaniach można się spodziewać obniżenia wydzielania kortykoliberyny (CRH). Ta substancja wzmaga wydzielanie kortyzolu w organizmie, a kortyzol możecie już kojarzyć, jako hormon związany ze stresem. Zatem, jeśli w efekcie obniży się poziom kortyzolu we krwi, nasz organizm będzie spokojniejszy i będzie mniej przebywał w fazie stresu, więc chyba fajnie, nie?

Adiponektyna w walce z nowotworami

Niektóre badania badają wpływ, jaki adiponektyna może mieć na rozwój nowotworów. Zauważono, że obniża ona zdolność do wzrostu i proliferacji, czyli namnażania tych komórek. Dzięki temu efektowi, komórki nowotworu nie powinny się powielać i nie powinien się on rozrastać. Dodatkowo nowotwór, jako coś „nowego” w organizmie, nie jest przewidziany na mapie ukrwienia. Musi on sobie wytworzyć, a raczej spowodować, by organizm sam wytworzył naczynia krwionośne, by ten nowotwór również był odżywiany. Adiponektyna hamuje ten proces i ogranicza tworzenie nowych naczyń krwionośnych. Nie wiem jednak, czy adiponektyna jest taka niesamowita, że wie, które komórki są nowotworowe, a które potrzebne.

Chodzi mi głównie o to, że jeśli hamowane jest tworzenie nowych naczyń krwionośnych, ma to też swoje negatywne skutki. Wiadomo, że na przykład w przypadku mózgu i jego niewielkich uszkodzeń, organizm radzi sobie w ten sposób, że tworzy nowe połączenia, dzięki którym te uszkodzone miejsca, są odżywiane z „innej strony”. Podobnie sprawa ma się z sercem. W skrócie właśnie dlatego mówi się, że zawał na młodym sercu jest dużo bardziej niebezpieczny niż na starszym, bo to starsze ma sporo dodatkowych naczyń, które organizm wytworzył. Dzięki tym nowym naczyniom organ jest odżywiony z różnych stron i niejako jest zabezpieczony przed brakiem dopływu krwi. Wyobraźcie sobie teraz, że to tworzenie jest ograniczone i jakie skutki mogą tego powstać.

Adiponektyna – podsumowanie

Jeśli uda nam się lepiej zrozumieć działania adiponektyny, w tym zalet i wad, pozwoli nam to pogłębić naszą wiedzę na temat podstawowych mechanizmów metabolizmu. Dotyczy to również informacji na temat stanu zapalnego, ale i potencjalnie utoruje drogę do nowych środków interwencji farmakologicznej. Mówiąc prościej, pozwoli kontrolować zmiany związane z cukrzycą, miażdżycą tętnic i ogólnie chorobami związanymi z funkcjonowaniem układu krwionośnego. Warto więc śledzić doniesienia na ten temat.

Dzięki temu, że temat adiponektyny został przez Was zasugerowany, i ja dowiedziałam nie czegoś więcej i czegoś się nauczyłam. Myślę, że to bardzo ciekawy i obiecujący kierunek badań, ale chyba na jakieś konkrety w wykorzystaniu, trzeba będzie jeszcze poczekać. Niemniej, kiedy, wydaje się, że wszystko zostało odkryte i poznane, informacja, że istnieje białko, które zostało opisane zaledwie 25 lat temu, ale są i młodsze, daje sporo nadziei.

Mam nadzieję, że Wy też czegoś ciekawego się dowiedzieliście. Piszcie śmiało, o czym chcielibyście poczytać i miejcie się zdrowo!

Źródło:
Adiponectin, the past two decades – Zhao V. Wang, Philipp E. Scherer

Obraz (Joenomias) Menno de Jong z Pixabay

O mnie

Nazywam się Aldona Gajek. Jestem Kobietą w Laboratorium.

Dzięki mnie dowiesz się, jak odczytać wynik badań krwi i nie dostać zawału!

Możesz być również zainteresowany tymi tematami: